Dlaczego musisz usunąć cały śnieg i lód z samochodu przed ruszeniem w trasę?

Jeśli kiedykolwiek zdarzyło Ci się wyjechać na drogę niedokładnie odśnieżonym i pokrytym lodem samochodem, to nigdy więcej tego nie rób. Choć usunięcie śniegu i lodu z karoserii zajmuje trochę czasu i nie jest niczym przyjemnym, to jednak stanowi także obowiązek każdego kierowcy. Dlaczego nie wolno tego lekceważyć? Sprawdź w naszym poradniku.

Zagrożenie dla jadących z tyłu

Podstawowym powodem, dla którego nie wolno ruszać w trasę ośnieżonym i oblodzonym samochodem jest bezpieczeństwo innych użytkowników dróg. Nawet się nie zorientujesz, kiedy ogromny fragment lodu czy zmrożonego śniegu spadnie z np. dachu Twojego auta wprost na maskę czy szybę pojazdu jadącego z tyłu. Stworzy to ogromne zagrożenie na drodze i może nawet doprowadzić do bardzo poważnego wypadku.

Ryzyko utraty widoczności

Wyobraź sobie, że jedziesz drogą ekspresową z prędkością 120 km/h. W pewnym momencie czapa śniegu zalegającego na masce samochodu się odrywa i spada prosto na szybę czołową, przez co na kilka sekund tracisz widoczność. Jak myślisz: jakie jest ryzyko, że spowodujesz wypadek przy tak dużej prędkości? No właśnie. To powinno Ci przemówić do rozsądku i zmotywować do tego, aby zawsze dokładnie oczyścić karoserię samochodu ze śniegu i lodu przed ruszeniem w trasę.

Prawdopodobne uszkodzenie szyby czołowej

Choć możesz to uznać za przesadę i fatalizm, to jednak zawsze istnieje ryzyko, że fragment lodu oderwie się z maski Twojego samochodu i z całym impetem uderzy w szybę czołową. Jeśli powstanie odprysk, to konieczne będzie naprawienie szyby w profesjonalnym warsztacie. Z kolei pęknięcie kwalifikuje taką szybę do wymiany – a to może się wiązać z naprawdę wysokimi kosztami, zwłaszcza w przypadku szyby podgrzewanej.

Nie narażaj się na mandat

Nie każdy kierowca o tym wie, tymczasem jazda niedokładnie odśnieżonym samochodem może zostać zinterpretowana przez policję, jako sprowadzenie bezpośredniego zagrożenia w ruchu drogowym. Za takie wykroczenie grozi mandat od 20 do 500 złotych oraz 6 punktów karnych. Lenistwo może więc być naprawdę kosztowne.