Każdy współcześnie produkowany samochód posiada system automatycznego dostosowywania wysokości świateł. W starszych autach odpowiada za to kierowca, który ma do dyspozycji specjalne pokrętło/przełącznik. Wiele osób nie wie jednak, jak prawidłowo korzystać z tej funkcji, nieświadomie i nieintencjonalnie oślepiając innych kierowców na drodze. Po garść wskazówek zajrzyj do naszego artykułu.
Jest to bazowa pozycja świateł, której używamy wtedy, gdy kierowca jedzie sam lub z jednym pasażerem na przednim siedzeniu. To domyślne ustawienie przy minimalnym obciążeniu pojazdu.
Używamy tego położenia w momencie, gdy w aucie znajduje się 4-5 osób, ale bagażnik pozostaje pusty. W takiej sytuacji tył samochodu nie jest znacząco obciążony, więc wymagane jest tylko minimalne dostosowanie, czyli obniżenie świateł.
W przypadku pełnego obciążenia pojazdu, czyli podróżowania z kompletem pasażerów oraz załadowanym bagażnikiem, gdy tył auta jest mocno obciążony, należy obniżyć snop światła. Używamy do tego przełącznika i ustawiamy go w pozycji 2, dzięki czemu nie będziemy oślepiać innych kierowców.
Jest to pozycja zarezerwowana dla sytuacji, gdy bagażnik jest obciążony, ale w aucie nie ma pasażerów. Wówczas światła w pojeździe muszą być najbardziej obniżone, aby zrównoważyć uniesiony przód pojazdu.
Oczywiście nie zapominamy również o obowiązkowej kontroli poprawności ustawienia świateł, którą przeprowadza się minimum raz do roku podczas przeglądu technicznego pojazdu.