Tuningowe żarówki H7 – dlaczego to nie ma sensu?

Maciej Piwowski
14.03.2023

Właściciele samochodów z klasycznymi reflektorami, w których źródło światła stanowi standardowa żarówka H7, często nie są zadowoleni z tego rozwiązania. Nie chodzi o jakość świecenia, ale o design. Taki reflektor, emitujący lekko żółte światło, nie prezentuje się efektownie i budzi skojarzenia z motoryzacją z poprzedniej epoki. Prostym rozwiązaniem wydaje się być wymiana żarówek H7 na te tuningowe, od których roi się na portalu aukcyjnym. Dlaczego nie warto tego robić? Poznaj najważniejsze argumenty.

Słaba jakość świecenia

Wbrew temu, o czym zapewniają producenci, tuningowe żarówki H7 wcale nie zapewniają lepszego oświetlenia drogi. Wprost przeciwnie: w niezależnych testach często okazują się znacznie gorsze od standardowych, markowych żarówek. Dlatego jeśli priorytetem jest dla Ciebie bezpieczeństwo i komfort jazdy, to daruj sobie taką inwestycję.

Niska trwałość samej żarówki

Problemem tuningowych żarówek H7 jest to, że relatywnie szybko ulegają uszkodzeniu i trzeba je znów wymieniać. Biorąc pod uwagę, że są znacznie droższe od zwykłych żarówek, a w wielu samochodach wymiana żarówki jest mordęgą, lepiej dobrze się zastanów, czy taka inwestycja rzeczywiście ma sens – również ekonomiczny.

Problemy z policją

Trzeba bardzo uważać na tunigowe żarówki, które nie są homologowane do użytku w samochodach osobowych dopuszczonych do ruchu drogowego. Szczególnie mamy tutaj na myśli żarówki imitujące efekt ksenonu. W razie kontroli drogowej policjant może podważyć prawidłowość stosowania takich żarówek i nawet zatrzymać Ci dowód rejestracyjny.

Ryzyko uszkodzenia lampy

Trzeba również podkreślić, że tuningowe żarówki, zwłaszcza te z niskiej półki cenowej, mogą doprowadzić do uszkodzenia lampy samochodowej – przede wszystkim odbłyśnika. Takie żarówki często mocno się nagrzewają, czego producent lampy nie przewiduje. Czy zatem gra jest warta świeczki w imię nieco lepszego designu?

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie