Śnieg. Mróz. Wzniesienie o dużym nachyleniu. Koszmar każdego kierowcy, szczególnie niedoświadczonego, któremu zimowe warunki jazdy sprawiają poważne problemy. Nawet lata spędzone za kółkiem nie są jednak gwarancją poradzenia sobie z bardzo trudnym manewrem, jakim jest podjazd pod ośnieżone wzniesienie. To nie lada wyzwanie, zwłaszcza w zakorkowanym mieście. Jak sobie z tym poradzić i uniknąć zimowych problemów? Poznaj 5 najważniejszych zasad.
- Zachowaj duży odstęp od poprzedzającego pojazdu – dzięki temu ograniczysz ryzyko stłuczki w sytuacji, gdy inny kierowca nie zapanuje nad swoim samochodem, ale także dasz sobie znacznie więcej miejsca na rozpędzenie auta. Optymalna odległość powinna wynosić około 10 metrów, ale najlepiej będzie po prostu poczekać, aż poprzedzający pojazd pokona wzniesienie i dopiero wtedy ruszyć.
- Rozpędź auto przed wzniesieniem – znacznie ułatwi Ci to pokonanie całego wzniesienia, ponieważ auto będzie mieć dość energii, by wdrapać się do góry. Pamiętaj, aby już w trakcie pokonywania wzniesienia nie przyspieszać (a przynajmniej nie gwałtownie), tylko utrzymywać w miarę stałą prędkość. Najgorsze, co można zrobić, to doprowadzić do buksowania kół i utraty przyczepności – niemal na pewno skończy się to niekontrolowanym zjazdem w dół.
- Zwolnij przed samym szczytem – jest to bardzo ważne, ponieważ dzięki temu samochód nie zacznie gwałtownie zjeżdżać w dół po drugiej stronie wzniesienia. Zmniejsz prędkość poprzez delikatne odpuszczenie pedału gazu oraz redukcję biegu na niższy.
- Ostrożnie zjeżdżaj w dół – zimowe warunki nie są odpowiednie do popisywania się swoimi umiejętnościami (zwłaszcza wątpliwymi), dlatego po pokonaniu wzniesienia nie daj się ponieść emocjom i bardzo ostrożnie zjeżdżaj w dół. Najważniejsze jest hamowanie silnikiem. Hamulca nożnego używaj z rozwagą i wyczuciem, kontroluj odległość od poprzedzającego pojazdu i daj sobie co najmniej kilka metrów na reakcję.
- Zakaz jazdy „na luzie” - to fatalny nawyk, którego trzeba się koniecznie pozbyć. Jazda na biegu jałowym powoduje, że kierowca nie ma praktycznie kontroli nad pojazdem, a w dodatku marnuje paliwo. Pamiętaj więc, że zjeżdżając ze wzniesienia należy hamować silnikiem i dzięki temu zwiększyć swoje bezpieczeństwo i móc w odpowiedniej chwili zareagować na wydarzenia przed pojazdem.
Jeśli tylko masz taką możliwość, poćwicz jazdę pod wzniesienie w jakimś ustronnym miejscu. Praktyka czyni mistrza i każde zdobyte doświadczenie pewnego dnia z pewnością zaprocentuje.
