Sam serwisujesz auto? Zadbaj o historię dla kolejnego właściciela

Remigisz Szulc
21.02.2024

Coraz więcej osób postanawia samodzielnie serwisować swoje samochody, czy to z oszczędności, czy z braku zaufania do mechaników. Przeprowadzenie takich czynności jak wymiana oleju, filtrów, klocków hamulcowych czy niektórych elementów zawieszenia nie jest na tyle skomplikowana, aby nie mógł się tego podjąć średnio utalentowany manualnie majsterkowicz. Warto natomiast zadbać o to, aby przy okazji serwisowania samochodu zostawić jakiś ślad po przeprowadzonych czynnościach, co będzie atutem przy odsprzedaży auta. Kilka wskazówek znajdziesz w naszym poradniku.

Kasowanie inspekcji serwisowej

Szkoda byłoby jeździć samochodem, w którym bez przerwy wyświetla się komunikat o konieczności przeprowadzenia serwisu, prawda? Na szczęście w większości współczesnych aut można skasować inspekcję własnymi siłami – zwykle wystarczy odpowiednia kombinacja przycisków na kierownicy. Instrukcję na pewno znajdziesz w Internecie.

Klasyczna zawieszka lub naklejka serwisowa

Po wykonaniu serwisu pamiętaj o wypełnieniu i zawieszeniu kartki serwisowej pod maską samochodu – alternatywnie może to być naklejka na słupek drzwi. To niby drobiazg, ale może mieć znaczenie dla przyszłego nabywcy, świadcząc o regularnym serwisowaniu auta.

Wpis w książce serwisowej

Książka serwisowa jest Twoją własnością i masz pełne prawo wypełniać ją wedle swojego uznania. Po wymianie oleju czy przeprowadzeniu innych czynności pozostaw po tym ślad w książce, co także może zostać docenione przez przyszłego nabywcę pojazdu.

Dokumentacja fotograficzna

Dobrym pomysłem jest również sfotografowanie poszczególnych czynności serwisowych, jakie przeprowadzasz przy samochodzie, a następnie zapisanie zdjęć w odpowiednio opisanych folderach. Będzie to dowód na to, że faktycznie auto było serwisowane przez Ciebie, co uwiarygodni wpisy w książce oraz kartki pod maską samochodu.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie