Zabierając dziecko na przejażdżkę samochodem, choćby tylko do przedszkola czy na zakupy, bierzemy pełną odpowiedzialność za jego bezpieczeństwo. Rodzice nie powinni tego bagatelizować, robiąc wszystko, co tylko możliwe, aby zminimalizować ryzyko poważnych obrażeń u pociechy w razie wypadku czy kolizji. O podstawowych zasadach bezpiecznego przewożenia dziecka samochodem przeczytasz w naszym poradniku.
Akcentujemy tutaj słowo „dobrze”, ponieważ smutna prawda jest taka, że wielu rodziców kupuje foteliki samochodowe bez przymierzenia, kierując się głównie kryterium jak najniższej ceny. Tymczasem naprawdę warto podjechać do sklepu stacjonarnego, w którym kompetentny sprzedawca dobierze fotelik pasujący zarówno do kanapy pojazdu, jak i wieku oraz budowy ciała dziecka. To absolutna podstawa bezpiecznego podróżowania samochodem z pociechą!
O tym wielu rodziców albo nie wie, albo zapomina. Zimą zawsze należy zdjąć dziecku grubą kurtkę przed zapięciem go w foteliku. Daje to pewność, że pasy ściśle przylegają do ciała dziecka i spełnią swoją funkcję w krytycznej chwili.
W samochodzie nie wolno przewozić luźnych przedmiotów, które w razie wypadku nabierają ogromnej prędkości i stanowią realne zagrożenie dla wszystkich osób w pojeździe. Szczególnie dotyczy to elektroniki użytkowej i twardych zabawek.
Nawet jeśli dziecko jest niespokojne i domaga się przekąski, to lepiej będzie zrobić sobie przerwę w podróży i nakarmić pociechę na postoju. Jedzenie w czasie jazdy jest potencjalnie bardzo niebezpieczne, ponieważ może się skończyć np. zachłyśnięciem czy jeszcze gorzej – zadławieniem.