Obniżenie zawieszenia – fajny trik stylistyczny, który ma swoje wady

Fani tuningu optycznego samochodów są zdania, że jedną z pierwszych modyfikacji, jakie należy wprowadzić w aucie, jest „zrzucenie go na glebę”. Chodzi tutaj oczywiście o obniżenie fabrycznego zawieszenia, co sprowadza się przede wszystkim do wymiany sprężyn oraz amortyzatorów. Dzięki temu samochód rzeczywiście prezentuje się znacznie lepiej, natomiast ten zabieg niesie też ze sobą szereg konsekwencji. Najważniejsze wady obniżenia zawieszenia samochodu wymieniamy w naszym artykule.

Niski komfort jazdy

To największy problem, z jakiego trzeba sobie zdawać sprawę przed podjęciem decyzji o „zrzuceniu samochodu na glebę”. Owszem, obniżone zawieszenie gwarantuje lepsze wrażenia estetyczne, natomiast jednocześnie drastycznie zmniejszy komfort jazdy, zwłaszcza po mieście, w którym roi się od dziur w jezdni, torowisk, kostki brukowej etc. Jeśli więc masz bardzo komfortowy samochód i nie chcesz z tego rezygnować, to dobrze przemyśl, czy na pewno powinieneś zdecydować się na obniżenie zawieszenia.

Uszkodzenia samochodu

Mocno obniżone auto niestety nie jest funkcjonalne i słabo sprawdza się w codziennym użytkowaniu. Niemal na pewno doświadczysz sytuacji, w której przytrzesz podwoziem o próg zwalniający. Dwa razy zastanowisz się, zanim spróbujesz podjechać pod wysoki krawężnik, a nawet wjechać na drogę gruntową.

Szybsze zużywanie się elementów zawieszenia

Nie każdy o tym wie, dlatego trzeba podkreślić, że obniżenie zawieszenia jest równoznaczne z jego usztywnieniem. To nie pozostaje bez wpływu na elementy gumowe oraz same amortyzatory. Jeśli zamierzasz poruszać się tym samochodem na co dzień, na przykład dojeżdżając nim do pracy i odwożąc dzieci, to miej na uwadze, że będziesz musiał o wiele częściej wymieniać zużyte elementy zawieszenia.

Wysokie ryzyko uszkodzenia felg

Praktycznie zawsze właściciele samochodów z obniżonym zawieszeniem decydują się także na zakup dużych, efektownych felg i opon z niskim profilem. Dzięki temu auto wygląda jeszcze lepiej. Problem w tym, że duże felgi i twarde zawieszenie to praktycznie gwarancja uszkodzenia koła po wjechaniu w dziurę czy nawet podczas próby podjechania pod wysoki krawężnik.