Najczęstsze błędy podczas parkowania

Parkowanie samochodu jest podstawowym manewrem, jaki musi opanować każdy kierowca. Teoria sobie a życie sobie. Codziennie widujemy źle zaparkowane pojazdy, których właściciele nie zdają sobie sprawy, że bagatelizując ten manewr nie tylko utrudniają życie innym, ale też stwarzają zagrożenie. Jakie są najczęstsze błędy podczas parkowania? Wymieniamy je w naszym poradniku.

Parkowanie na skrzyżowaniu

To bardzo poważny i groźny w skutkach błąd. Parkować można w odległości minimum 10 metrów od skrzyżowania. Jeśli to zlekceważysz, wówczas miej świadomość, że Twoje auto może być przyczyną karambolu, ponieważ ogranicza widoczność innym kierowcom.

Parkowanie tuż przed przejściem dla pieszych

Trudno zrozumieć, czym kierują się kierowcy, którzy zostawiają samochód tuż przed, za lub na samym przejściu dla pieszych. Na usta cisną się same niecenzuralne określenia. Takie postępowanie jest skrajnie nieodpowiedzialne i może doprowadzić do tragedii, a w najlepszym razie zakończyć się wysokim mandatem.

Parkowanie „na żyletki”

Jest to bardzo irytujące, ponieważ w ten sposób uniemożliwiamy innym kierowcom dostanie się do ich samochodów. W dodatku taki sposób parkowania praktycznie gwarantuje uszkodzenie karoserii sąsiedniego auta podczas wysiadania i wsiadania.

Zajmowanie dwóch miejsc parkingowych

Takie kwiatki również się zdarzają, czy to na parkingach osiedlowych, czy podziemnych, czy koło marketów. Jest to przejaw skrajnego samolubstwa oraz braku świadomości, że żyjąc w społeczeństwie trzeba się wykazywać odrobiną logicznego myślenia. Takiej metody parkowania nic nie usprawiedliwia.

Blokowanie wyjazdu

To właściwie standard na parkingach osiedlowych, gdzie kierowcy często blokują dojazd dla karetek czy straży pożarnej. Nie musimy chyba wyjaśniać, z jakimi konsekwencjami może się to wiązać. Zdarzają się również inne sytuacje, gdy nierozważny kierowca blokuje drugiemu autu możliwość wyjechania z miejsca parkingowego, np. stając tuż za nim.

Parkowanie na trawniku

Zakazują tego przepisy, ale wielu kierowców nic sobie z tego nie robi. Warto zatem wiedzieć, że taki sposób parkowania podpada pod niszczenie terenów zielonych, co może się skończyć mandatem oraz koniecznością odtworzenia np. trawnika.