Jazda nieodśnieżoną autostradą – najważniejsze zasady

Maciej Piwowski
09.03.2023

Autostrady mają w Polsce tzw. priorytet odśnieżania, co oznacza, że w przypadku ataku zimy sprzęt drogowy rusza na nie w pierwszej kolejności. Może się jednak zdarzyć, że przy gwałtownych opadach śniegu kierowcy będą zmuszeni przez pewien czas poruszać się nieodśnieżoną autostradą. W takim przypadku trzeba zachować ostrożność i stosować się do kilku podstawowych zasad bezpieczeństwa. Omawiamy je w naszym poradniku.

Nie wyprzedaj, jeśli nie jest to konieczne

Wyprzedzanie na nieodśnieżonej autostradzie jest trudne, ryzykowne i może się skończyć bardzo źle, jeśli np. wjedziesz w wysoką zaspę i stracisz panowanie nad samochodem. Dlatego najlepiej jest zachować odpowiednią odległość od poprzedzającego pojazdu – minimum kilkanaście metrów – i sznurkiem dojechać do celu.

Jedź wyjeżdżonym pasem

Wielu kierowców jest zaskoczonych widokiem niemal kompletnie zasypanej autostrady, nie potrafiąc zlokalizować poszczególnych pasów. W takim przypadku zalecamy jazdę jednym, wyjeżdżonym już przez inne samochody pasem.

Zwolnij do bezpiecznej prędkości

Trudno określić, jaka to prędkość, ponieważ wszystko zależy od konkretnych warunków panujących na autostradzie, od Twojego doświadczenia oraz rodzaju i klasy opon. Jeśli jesteś dobrym kierowcą, autostrada jest pusta i masz porządne zimowe opony, to po świeżym śniegu możesz się poruszać z prędkością nawet 70-80 kilometrów na godzinę. Przy dużym ruchu ta prędkość powinna być jednak zredukowana nawet do 40-50 kilometrów na godzinę.

Widzisz sprzęt odśnieżający? Nie wyprzedzaj go!

Częstym błędem popełnianym przez polskich kierowców jest wyprzedzanie zestawu pługów odśnieżających autostradę. Nie należy tego robić, choć rozumiemy, że jazda za takim sprzętem jest frustrująca. Pamiętaj jednak, że chodzi tutaj o bezpieczeństwo, również Twoje. Pługi w końcu zjadą z autostrady na którymś z węzłów.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie