Drobne błędy, przez które pogarszasz swoje bezpieczeństwo za kółkiem

Mariusz Siwko
10.02.2020

Większość kierowców stara się jeździć bezpiecznie i tego samego oczekuje od współużytkowników dróg. Warto jednak pamiętać, że na bezpieczeństwo wpływają nie tylko umiejętności kierowcy, przestrzeganie przepisów i dbanie o dobry stan techniczny samochodu. Wielu z nas popełnia bardzo proste, wręcz prozaiczne błędy, które mogą mieć bezpośredni wpływ na ryzyko wypadku, a gdy już do niego dojdzie – mogą spotęgować odniesione urazy i szkody materialne. Wymieniamy je w naszym poradniku.

Niezapinanie pasów przez kobiety w ciąży

Teoretycznie polskie przepisy umożliwiają niezapinanie pasów kobietom w zaawansowanej ciąży, ale naprawdę nie warto korzystać z tego przywileju. Jeśli kobiecie jest bardzo niewygodnie w zapiętych pasach, to w miarę możliwości powinna po prostu zrezygnować z jeżdżenia samochodem. Warto również pokombinować z takim poprowadzeniem pasa, aby nie odczuwać dyskomfortu. W momencie wypadku niezapięta kobieta nie jest w ogóle chroniona, co może się skończyć tragedią – i nie jest do tego potrzebna duża prędkość.

Przewożenie luźnych przedmiotów na fotelu pasażera i tylnej kanapie

Wielu z nas popełnia ten błąd, czy to z pośpiechu czy z braku świadomości. Tymczasem przewożenie czegokolwiek na fotelu pasażera lub tylnej kanapie może być nawet śmiertelnie niebezpieczne! Wyobraźmy sobie, co się stanie w momencie wypadku, gdy leżący sobie swobodnie telefon uderzy z ogromną siłą kierowcę w głowę. Do przechowywania takich przedmiotów służą schowki. Torebkę natomiast w ostateczności można wsunąć pod fotel pasażera, ale nigdy nie należy jej trzymać na fotelu.

Nieużywanie okularów przeciwsłonecznych

Okulary przeciwsłoneczne powinny być stałym wyposażeniem samochodu, niezależnie od pory roku. Ostre słońce może w niespodziewanym momencie oślepić kierowcę, a wtedy tragedia gotowa. Nie ufajmy tylko osłonom przeciwsłonecznym, bo ich skuteczność jest mocno ograniczona.

Korzystanie z telefonu

Nie chodzi już nawet o pisanie SMS-ów czy maili w trakcie jazdy, ale nawet ciągłe prowadzenie rozmów przez zestaw głośnomówiący. To mocno rozprasza kierowcę i nie pozwala mu się w 100% skupić na tym, co dzieje się na drodze. Jeśli masz zaplanowaną dłuższą rozmowę, to po prostu zrób sobie przerwę na stacji benzynowej, wypij kawę i załatw pilną sprawę w bezpiecznych warunkach.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie