Czy warto kupić chińskie opony?

Chińscy producenci opon mocno rozpychają się na do tej pory dość hermetycznym rynku. Szacuje się, że sprzedaż ogumienia zza Wielkiego Muru sięga już 30%. Jeszcze kilka lat temu na hasło „chińskie opony” większość z nas tylko uśmiechała się z przekąsem, natomiast dziś może to być naprawdę niezła propozycja, ale tylko pod pewnymi warunkami.

Mało jeździsz? Możesz zaryzykować

Opony chińskich producentów to rozwiązanie kompromisowe. Są znacznie gorsze niż europejskie odpowiedniki, ale czy rzeczywiście każdy kierowca wyczuje różnicę? Raczej nie. Szczególnie ci, którzy jeżdżą mało, poruszają się głównie po mieście, na bardzo krótkich dystansach, śmiało mogą zaryzykować i kupić chińskie opony.

Jeśli jednak jeździsz zawodowo, pokonujesz bardzo dalekie dystanse, głównie po autostradach i drogach ekspresowych, to zostań przy oponach ze średniej lub wysokiej półki.

Ciekawa opcja do samochodów miejskich i kompaktowych

Powiedzmy sobie szczerze: właściciele samochodów klasy A, B lub C, zwłaszcza w słabszych wersjach silnikowych, nie są w stanie wykorzystać możliwości opon premium, a często nawet tych ze średniej półki.

To ci kierowcy są grupą docelową producentów chińskich opon. Miejskie lub kompaktowe samochody i tak nie pozwalają na żadne szaleństwa na drodze, dlatego parametry opon budżetowych i azjatyckim rodowodzie powinny być w zupełności wystarczające.

Przed zakupem poczytaj opinie i testy

Chińska opona chińskiej oponie nierówna. Na rynku mamy już produkty marek dostarczających opony od wielu lat, które naprawdę zaczęły się przykładać i absolutnie nie mają się czego wstydzić w konfrontacji z europejską czy koreańską konkurencją.

Warte zainteresowania są opony takich chińskich producentów, jak Goodride, Zeetex, Maxxis, Tracmax czy Rotalla.

Sprawdź, czy taki zakup rzeczywiście się opłaci

Chińskie opony kupuje się wyłącznie w jednym celu: aby zaoszczędzić. Czasami jednak można się zdziwić porównując ceny typowych „chińczyków” i opon europejskich klasy budżetowej. Zawsze więc radzimy sprawdzić, czy zakup chińskiej opony jest tak opłacalny, jak się pierwotnie wydawało – różnica może być symboliczna i wynieść np. 20-30 złotych na jednej oponie w porównaniu z chociażby polską Dębicą czy czeskim Barumem.