Nie ma chyba kierowcy, który z pełną odpowiedzialnością mógłby powiedzieć, że uwielbia jeździć samochodem zimą. To bardzo nieprzyjazna pora roku, która zastawia na zmotoryzowanych masę groźnych pułapek. To, co latem uchodzi nam płazem, zimą może skończyć się tragicznie. Dlatego przed startem sezonu zimowego warto przypomnieć sobie o 5 zasadach bezpiecznej i odpowiedzialnej jazdy. Zapraszamy.
Przed zakrętem zwolnij, w jego szczycie przyspieszaj – jedną z naczelnych zasad bezpiecznej jazdy zimą jest umiejętne wchodzenie i wychodzenie z zakrętu. Niestety, nikt tego w Polsce nie uczy, dlatego kierowcy mają z tym manewrem olbrzymie kłopoty. W efekcie każdej zimy obserwujemy auta leżące w przydrożnych rowach. Jest to zwykle skutek zbyt szybkiej jazdy oraz braku umiejętności bezpiecznego pokonania zakrętu. Pamiętajmy: przed zakrętem trzeba wytracić prędkość lekko hamując, natomiast podczas wyjeżdżania z zakrętu musimy dodawać gazu. Tylko wtedy mamy pełną kontrolę nad samochodem i unikniemy wpadnięcia w poślizg.
Hamuj nie tylko hamulcami – zimą konieczne jest wspomaganie hamulców głównych, a najlepiej i najbezpieczniej robić to poprzez tzw. hamowanie silnikiem. Jest to prosty manewr polegający na odpuszczeniu gazu przy włączonym biegu. Wówczas auto wytraca prędkość, a do całkowitego zatrzymania wystarczy lekkie naciśnięcie hamulca. Minimalizujemy w ten sposób ryzyko poślizgu i znacznie skracamy drogę hamowania na ośnieżonej i oblodzonej nawierzchni.
Zwolnij! - to oczywistość, ale trzeba o niej bez przerwy przypominać. Zdecydowana większość wypadków, do jakich dochodzi zimą na polskich drogach, ma związek z nadmierną prędkością. Nawet jeśli wydaje nam się, że droga jest czarna i bezpieczna, nie szarżujmy. Na asfalcie może utrzymywać się cienka warstwa gołoledzi lub wilgoci, co przekłada się na znaczne pogorszenie przyczepności opon. Jadąc wolno mamy większą szansę na uniknięcie wypadku, a na pewno tragicznego w skutkach.
Nie jedź w kurtce – to standardowy obrazek na polskich drogach. Mija nas kierowca, który chyba ledwo co widzi spod swojej grubej czapki i podchodzącego mu pod szyję kołnierza puchowej kurtki. Jazda w takim odzieniu jest bardzo niebezpieczna, bo znacznie ogranicza nie tylko widoczność, ale też swobodę ruchu. Dlatego przed rozpoczęciem podróży zawsze zdejmijcie kurtkę, płaszcz, szalik, czapkę i rękawiczki. Wnętrze szybko się nagrzeje, a Wy przynajmniej nie będziecie mieli problemu z kontrolowaniem auta.
Wyprzedzaj wyłącznie w bezpiecznych miejscach – ta zasada ma oczywiście zastosowanie także latem, ale w sezonie zimowym powinniśmy o niej szczególnie pamiętać. To, co latem jest banalnie proste i uchodzi nam płazem (np. ryzykowne wyprzedzanie na trzeciego) zimą może skończyć się tragicznie. Nie znamy przecież warunków panujących na przeciwległym pasie, nierzadko trafiamy na śnieżne koleiny. Dlatego zimą powinniśmy dać sobie znacznie więcej czasu na bezpieczne wyprzedzenie poprzedzającego nas pojazdu.
Zima to niebezpieczna pora roku. Paradoksalnie do najmniejszej liczby wypadków dochodzi w okresach wielkich śnieżyc – wówczas kierowcy grzecznie zwalniają, bo zdają sobie sprawę z zagrożenia. Największe problemy czekają Was więc w okresach przejściowych, gdy nocą chwyta mróz, a za dnia świeci ciepłe słońce. Wydaje nam się wtedy, że nic złego nas nie spotka. Uwierzcie, tak samo myślały wszystkie ofiary wypadków drogowych. Rozwagi!