Niby perełka, ale szczegóły zdradzają, że w ten samochód trzeba będzie sporo zainwestować

Mariusz Siwko
17.05.2022

Zakup używanego samochodu jest karkołomnym zadaniem. Zwłaszcza na polskim rynku pojazdów z drugiej ręki mamy od lat wielki problem z różnego rodzaju patologiami, jak zatajenie historii samochodu, fałszowanie przebiegu itd. Dlatego podczas oględzin trzeba zachować maksymalną czujność. Często jest tak, że samochód na pierwszy rzut oka prezentuje się świetnie, natomiast kilka szczegółów może zdradzić, że trzeba będzie w niego sporo zainwestować. O czym mowa? Sprawdź to w naszym poradniku.

Opony

Wiele osób kompletnie nie zwraca na to uwagi, tymczasem opony nie tylko mogą nam wiele powiedzieć o sposobie eksploatacji samochodu, ale także dać podstawę do ostrego negocjowania ceny. Jeśli widzisz, że gumy są wyraźnie zużyte i nadają się tylko do wymiany, to tak, jakby ich w ogóle nie było – a zakup kompletu nowych opon, zwłaszcza w dużym rozmiarze, to przecież niemały wydatek.

Felgi

Oglądając opony warto bliżej przyjrzeć się felgom – zarówno stalowym, jak i szczególnie aluminiowym. Jeśli na tych drugich widać ubytki, głębokie rysy i odpryski, to trzeba będzie je poddać profesjonalnej renowacji, która jest bardzo kosztowna. Taki stan felg może również sugerować, że nie są idealnie proste.

Jeśli natomiast chodzi o felgi stalowe, to tutaj zdejmujemy kołpaki i oceniamy, czy felgi nie są już mocno pordzewiałe, czy nie mają powyginanych rantów itd.

Wyposażenie

Kupujący zawsze powinien sprawdzić wszystkie elementy składające się na wyposażenie pojazdu. Daj sobie czas i po kolei skontroluj działanie automatycznych szyb, szyberdachu, zestawu audio, podgrzewanych foteli oraz wszystkiego, co tylko można sprawdzić na postoju. W czasie jazdy spróbuj upewnić się o działaniu systemu ABS i ESP.

Niski przebieg, ale słuszny wiek

Na takie samochody – paradoksalnie – trzeba szczególnie uważać. Mogłoby się wydawać, że zakup np. 10-letniego auta z symbolicznym, potwierdzonym przebiegiem, to okazja. Może być dokładnie odwrotnie. Takie egzemplarze często okazują się finansowymi studniami bez dna, ponieważ od razu trzeba w nich przeprowadzić mnóstwo czynności mechanicznych, włącznie z wymianą rozrządu, wszystkich filtrów, układu wydechowego, zabezpieczeniem skorodowanego podwozia etc.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie