Tuning mechaniczny lub chiptuning wykonuje się po to, aby zwiększyć moc silnika i tym samym znacząco poprawić osiągi samochodu. Wiąże się to ze sporymi kosztami, a często jest też niewskazane z uwagi na słabą kondycję jednostki napędowej. Istnieją natomiast alternatywy dla tuningu lub chiptuningu, których niektórzy kierowcy nie biorą pod uwagę. Wymieniamy je w naszym poradniku.
Od tego zawsze zaczynamy, nawet jeśli docelowo planujesz tuning mechaniczny lub chiptuning jednostki. Zanim to nastąpi musisz wiedzieć, czy silnik znajduje się w dobrej kondycji. Często po gruntownym serwisie, wymianie wszystkich filtrów, wyczyszczeniu wtryskiwaczy, zaworu EGR i przepustnicy oraz usunięciu nieszczelności w układzie dolotowym okazuje się, że auto odżyło i ma subiektywnie znacznie więcej mocy. Potwierdzają to później testy na hamowni.
Dlatego zanim zaczniesz odkładać pieniądze na tuning, najpierw odwiedź zaufanego mechanika i zleć mu kompleksowy serwis jednostki napędowej oraz układu wydechowego. Być może pozwoli to odzyskać kilka czy kilkanaście utraconych koni mechanicznych i tuning – przynajmniej na razie – nie będzie konieczny.
Hamulce są jednym z najbardziej niedocenianych elementów w samochodzie, a to przecież od nich w głównej mierze zależy nasze bezpieczeństwo. Czy jednak wiesz, że stan hamulców może mieć wpływ także na osiągi auta? Jeśli układ hamulcowy jest zaniedbany, to może dochodzić do ciągłego, delikatnego „przyhamowywania”, niewyczuwalnego dla kierowcy, ale wpływającego na pogorszenie przyspieszenia. Nie wspominając już o znacznie szybszym zużywaniu się klocków oraz tarcz hamulcowych.
Wiemy, że brzmi to śmiesznie, ale okazuje się, że zwykłe dopompowanie kół w samochodzie także może odczuwalnie poprawić jego osiągi. Jeśli dawno nie kontrolowałeś ciśnienia w oponach, to czas najwyższy o to zadbać. Jedź na stację z kompresorem i sprawdź, czy wartość ciśnienia jest poprawna (zgodna z zaleceniami producenta). Możesz również zwiększyć ciśnienie o 0,2-0,3 bara – opory toczenia będą mniejsze, co poprawi osiągi.
Na koniec zaplanuj sobie jeszcze gruntowne sprzątanie samochodu. Pozbądź się z niego wszystkiego, co nie jest Ci niezbędne. Możesz pójść o krok dalej i np. pousuwać elementy wygłuszające i tapicerkę z bagażnika, pozbyć się koła zapasowego, zestawu narzędzi etc. Odciążenie auta o kilkadziesiąt kilogramów powinno spowodować zauważalne poprawienie przyspieszenia.