Chociaż jakość paliwa oferowanego na polskich stacjach benzynowych sukcesywnie się poprawia, to nadal Inspekcja Handlowa co roku namierza kilka procent przypadków tzw. chrzczenia benzyny, oleju napędowego, a nawet LPG. Zatankowanie takiego paliwa nie musi się oczywiście skończyć katastrofą – wszystko zależy od tego, jak czuły jest układ wtryskowy w samochodzie. Jeśli zdarzy Ci się nalać chrzczonego paliwa do baku, to musisz wiedzieć, co należy zrobić w takiej sytuacji. Wyjaśniamy to w naszym poradniku.
Przede wszystkim warto wiedzieć, jak rozpoznać, że z zatankowanym paliwem najprawdopodobniej jest coś nie tak. Najbardziej znamiennym objawem jest utrata mocy. Jeśli samochód nagle przestał przyspieszać, ospale rusza z miejsca, nie reaguje na mocne dociśnięcie pedału gazu i wyraźnie się dławi, a wszystko to poprzedziło tankowanie, możesz w ciemno założyć, że kupiłeś chrzczone paliwo.
W przypadku silników wysokoprężnych objawem zatankowania oleju napędowego niskiej jakości jest znaczny wzrost dymienia oraz głośniejsza praca wtryskiwaczy. Nowoczesne jednostki diesla są pod tym względem bardzo wrażliwe.
O ile w przypadku silnika benzynowego kontakt z chrzczonym paliwem raczej nie skończy się poważną usterką, o tyle właściciele turbodiesli w układzie common-rail muszą się liczyć nawet z unieruchomieniem pojazdu i koniecznością wymiany lub regeneracji wtryskiwaczy.
Masz do wyboru dwa rozwiązania. Po pierwsze możesz zdecydować się na usunięcie chrzczonego paliwa z baku. Lepiej zlecić to fachowcom – każdy profesjonalny warsztat dysponuje odsysarką. Samodzielna próba odessania paliwa może się skończyć spektakularną porażką.
Uwaga!
Nie wpadnij na pomysł odessania paliwa przy pomocy odkurzacza – grozi to samozapłonem urządzenia i wybuchem!
Jeśli z jakichś powodów nie możesz podjechać do mechanika, spróbuj wyjeździć paliwo niskiej jakości. Optymalnie będzie utrzymywać silnik w górnym zakresie obrotów, co zwiększy spalanie i dawkowanie benzyny, oleju napędowego czy LPG. Kiedy jest to tylko możliwe, przyciśnij mocniej pedał gazu, aby zmusić wtryskiwacze do wytężonej pracy i szybciej pozbyć się chrzczonego paliwa.
Gdy już zapali się rezerwa, podjedź na sprawdzoną stację i zatankuj paliwo klasy Premium – wystarczy kilkanaście litrów. Ponownie zafunduj sobie ostrzejszą jazdę, co pozwoli oczyścić układ z resztek chrzczonego paliwa.
Na przyszłość pamiętaj, aby nigdy nie tankować na tzw. podejrzanych stacjach. Zdradza je zbyt atrakcyjna cena paliwa, ale też brak informacji na dystrybutorze o przeprowadzonej kontroli jakości oraz legalizacji urządzeń mierniczych.