Zakup używanego samochodu w salonie dilerskim. Plusy i minusy

Andrzej Winnicki
23.08.2018

Używane auta wciąż cieszą się największą popularnością wśród polskich kierowców. Mało kto może sobie pozwolić na zakup nówki z salonu, a wielu osobom się to też nie do końca opłaca (zwłaszcza często zmieniającym pojazdy). Koniunkturę na rynku już dawno wyczuli dilerzy, którzy widząc, że nowe samochody kupują głównie firmy, stworzyli ofertę skierowaną do klienta indywidualnego. Są to używane auta, ale objęte gwarancją salonu. Czy warto się nimi interesować? Po lekturze naszego poradnika łatwiej podejmiesz decyzję.

Zalety używanych samochodów z salonu dilerskiego

Największą korzyścią, którą trudno zbagatelizować, jest wspomniana już gwarancja. Choć zwykle jest ona bardzo ograniczona (obejmuje tylko wybrane elementy), to i tak daje pewne poczucie bezpieczeństwa. Salony dilerskie przed wzięciem auta w komis dokładnie je sprawdzają, aby mieć pewność, że jest bezwypadkowe (lub nie było poważnie uszkodzone) i znajduje się w dobrym stanie technicznym.

Salony mają ostre kryteria. Odkupują tylko auta z polskiej dystrybucji i z udokumentowanym (lub wiarygodnym) przebiegiem. Takie egzemplarze są też najbardziej poszukiwane, a więc osiągają najwyższe ceny i można na nich najwięcej zarobić. Ryzyko trafienia na złom w salonie dilerskim jest więc znacznie niższe.

Kolejny atut to faktura. Na to zwrócą uwagę przede wszystkim przedsiębiorcy, którym bardzo opłaca się kupić samochód na fakturę VAT (a salon ma obowiązek ją wystawić). Dzięki temu auto jest nieco tańsze, bo z miejsca przynosi korzyść podatkową.

Potencjalny klient zainteresowany zakupem używanego auta w salonie nie będzie też mieć problemu z odbyciem jazdy próbnej czy sprawdzeniem całej historii wozu. Może również liczyć na wykonanie przeglądu serwisowego przed zakupem – także w cenie auta.

Z tych wad trzeba sobie zdawać sprawę

Zakup używanego auta w salonie dilerskim na pewno nie jest opcją idealną. Przede wszystkim dlatego, że takie samochody są znacznie droższe, niż te oferowane przez prywatnych właścicieli czy komisy. Salony mają dużą marżę i niechętnie z niej schodzą, dlatego pole do negocjacji jest raczej niewielkie.

Wadą na pewno jest także ograniczona oferta. Ponieważ kryteria przyjęcia samochodu w komis dilerski są bardzo rygorystyczne, najczęściej do salonów trafiają tylko auta z polskiej sieci dystrybucyjnej, a więc gorzej wyposażone i napędzane słabszymi silnikami. To istotny minus dla kogoś, kto szuka np. rzadkiej wersji konkretnego modelu.

Biorąc pod uwagę wszystkie plusy i minusy, trzeba uczciwie przyznać, że zakup używanego auta w salonie dilerskim jest bardzo ciekawą, a na pewno bezpieczną opcją. O ile cena auta nie jest dla Ciebie kluczowym kryterium, jesteś też w stanie zaakceptować nieco uboższe wyposażenie, to zdecydowanie polecamy zainteresowanie się ofertą komisów dilerskich.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie