Polska jest znakomitym rynkiem zbytu dla używanych części samochodowych, w tym dla dostawców opon. Nadal uważamy się za naród ubogi i w ten sposób tłumaczymy zainteresowanie produktami, które na zachód od Odry uznawane są za śmieci. Używane opony wcale jednak nie muszą być nietrafioną inwestycją, o ile przed ich zakupem zwrócimy uwagę na 5 kluczowych rzeczy. Wymieniamy je dla Was i podpowiadamy.
- Głębokość bieżnika – to oczywiście podstawowa kwestia, na którą uwagę zwróci chyba każdy kierowca. Warto jednak wiedzieć, jaka głębokość bieżnika daje nadzieję, że opony posłużą nam nieco dłużej niż 1 sezon. W przypadku gum zimowych bezwzględną granicą powinien być przedział od 4 do 6mm. Jeśli opony mają słabszy bieżnik, nie kupujmy ich, bo szybko będą się nadawać do wyrzucenia i nie zapewnią nam odpowiedniego poziomu bezpieczeństwa. W przypadku opon letnich możemy zdecydować się na zakup gum o głębokości bieżnika nie mniejszej niż 3-4mm. To i tak będzie już dość wyeksploatowane ogumienie.
- Stan techniczny – przed zakupem musimy dokładnie ocenić, czy opony, którymi się interesujemy, nie są zniszczone. Nawet laik może rozpoznać nierówno starty bieżnik lub tzw. wyząbkowanie (opona będzie mocno hałasować i powodować drgania kierownicy). Takich gum absolutnie nie kupujmy!
- Ślady napraw – większość uszkodzeń opon można naprawić, ale nie ma cudów – taka guma będzie już znacznie mniej wytrzymała. Dlatego na zakup opon ze śladami jakichkolwiek napraw decydujmy się wyłącznie w ostateczności. Niedopuszczalne są wszelkie łatki.
- Widoczne wyeksploatowanie – zniszczona opona zawsze nadaje się tylko do wyrzucenia i nie wierzmy w zapewnienia sprzedawcy, że jest inaczej. Jeśli zauważymy, że z opony wystaje odrutowanie, w oczy rzucają nam się solidne przetarcia po bokach, pęcherze lub wręcz ubytki gumy, to odpuśćmy sobie zakup. Takie opony nie powinny już więcej być używane na drogach publicznych.
- Data produkcji – bardzo ważna kwestia, o której wielu kierowców zwyczajnie zapomina lub ją bagatelizuje. Stara guma szybko traci swoje właściwości i nie gwarantuje odpowiedniego zachowania w kontakcie z nawierzchnią. Taka opona będzie się kruszyć, co jest oczywiście bardzo niebezpieczne. Datę produkcji opony odczytamy ze specjalnego symbolu DOT umieszczonego po boku. Nie kupujmy opon starszych niż 6-7-letnie.
Na koniec zachęcamy Was do zdroworozsądkowego podejścia do sprawy. Przeanalizujcie, jak długo macie zamiar jeszcze być właścicielami swojego samochodu, jak dużo kilometrów pokonujecie rocznie. Może się bowiem okazać, że zakup nowego ogumienia będzie zdecydowanie bardziej opłacalny niż używanego, którego historia jest nam nieznana i niewykluczone, że po roku czekać nas będzie kolejny wydatek.
Dobrej jakości opona używana o średnicy 15 cali kosztuje około 100-120 złotych. Nową można kupić za 180-200 złotych. Na komplecie oszczędzamy więc do maksymalnie 400 złotych. Sami musicie ocenić, czy jest to kwota warta eksperymentowania z własnym bezpieczeństwem.
