Mimo ogromnej dostępności połączeń lotniczych, nadal sporo osób decyduje się na wakacyjny wyjazd własnym samochodem. Ma to oczywiście sens, jeśli autem podróżuje liczna rodzina i jedziemy np. na wybrzeże Chorwacji. Zanim jednak zapakujesz bagażnik, odpalisz silnik i ruszysz w drogę, poświęć kilka chwil na sprawdzenie podstawowych elementów Twojego samochodu. Przed podróżą warto sprawdzić przynajmniej tych 5 rzeczy.
- Płyn chłodzący – w wakacje z reguły jest gorąco, a to prawdziwe wyzwanie dla układu chłodzenia silnika Twojego auta. Wyobraź sobie, że pod rozgrzaną maską może panować temperatura grubo powyżej 100 stopni. Nowoczesne silniki oczywiście są chłodzone cieczą i to jej poziom musisz sprawdzić przed wyjazdem. Służy do tego zbiorniczek wyrównawczy. Jeśli brakuje trochę płynu (poziom musi znajdować się między wskaźnikami MIN a MAX), uzupełnij niedobór wodą destylowaną. Nigdy nie taką z kranu!
- Stan oleju – to oczywistość, ale wielu kierowców o tym kompletnie zapomina. Jeśli do corocznej wymiany oleju w Twoim aucie zostało jeszcze trochę czasu, sprawdź przynajmniej, czy poziom płynu w misce olejowej jest prawidłowy. W trasę zabierz też ze sobą 1 litr oleju „na wszelki wypadek”. Jeśli w trakcie podróży okaże się, że silnik spala olej, uzupełnij jego poziom, ale uwaga – tylko po dłuższym (najlepiej godzinnym) postoju!
- Klimatyzacja – jej stanu nie sprawdzisz pod blokiem, dlatego musisz wybrać się do specjalistycznego warsztatu zajmującego się przeglądami klimatyzacji. Warto wydać trochę pieniędzy, aby mieć pewność, że klima nie zawiedzie podczas jazdy w ogromnym upale i zapewni komfort wszystkim pasażerom. Oczywiście podstawa to wymiana filtra pyłkowego i odgrzybienie przewodów klimatyzacji – jeśli o tym zapomnisz w samochodzie na pewno nie będzie zbyt przyjemnie pachnieć.
- Akumulator – jeśli przez cały rok jeździsz autem tylko po mieście i często je odpalasz, stan akumulatora może być już kiepski. Dlatego przed wyjazdem sprawdź poziom ładowania – powinien wynosić od 13,9V do 14,4V. Jeśli bateria nie podaje takiego ładowania, jest bardzo prawdopodobne, że samochód po prostu stanie na trasie.
- Ciśnienie w oponach – o tym zapomina zdecydowana większość kierowców. Jeśli zabierasz na wakacje całą rodzinę i załadowujesz bagażnik auta po sam dach, oczywistym jest, że musisz zwiększyć ciśnienie w tylnych oponach – w przeciwnym razie konstrukcja gum może nie wytrzymać i zwyczajnie złapiesz na trasie kapcia. W instrukcji każdego samochodu znajdziesz informację na temat zalecanego przez producenta ciśnienia w oponach w sytuacji różnego obciążenia osi.
Na koniec wspomnijmy jeszcze o oczywistościach, jak stan piór wycieraczek, działanie spryskiwaczy oraz oświetlenia auta. Nie bagatelizuj nawet najmniejszej usterki i usuń ją jeszcze przed wyjazdem, bo nawet takie drobnostki mogą wpłynąć na bezpieczeństwo podróży.