Czy egzamin na prawo jazdy będzie droższy?

Mariusz Siwko
14.04.2020

Stanie się tak, jeśli Ministerstwo Infrastruktury przychyli się do wniosku Stowarzyszenia Dyrektorów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego. Wystosowali oni apel o podwyższenie opłat za egzamin na prawo jazdy, ponieważ – ich zdaniem – obecne stawki są za niskie, a koszty organizacji egzaminów i utrzymania WORD-ów stale rosną. Więcej o tym przeczytasz w dalszej części artykułu.

Propozycja dyrektorów WORD-ów

Obecnie za egzamin teoretyczny na prawo jazdy kategorii B trzeba zapłacić 30 złotych, a za część praktyczną – 140 złotych. Czyli łącznie kandydat na kierowcę zostawi w kasie WORD-u 170 złotych. Ta opłata nie zmieniła się od wielu lat, co nie podoba się dyrektorom ośrodków. Chcą oni, aby Ministerstwo Infrastruktury podniosło opłaty o 35%. W efekcie łączny koszt egzaminu (część teoretyczna i praktyczna) wzrósłby do 230 złotych.

Na tym nie koniec. Jeszcze mocniej za portfele musieliby się złapać kierowcy, którzy ubiegają się o prawy jazdy na wyższe kategorie, np. C. Tutaj podwyżka miałaby wynieść aż 50%.

WORD-y tracą pieniądze

Apel dyrektorów jest efektem ich wyliczeń, z których wynika, że tylko w 2019 roku polskie WORD-y straciły ponad 11 milionów złotych, a w tym roku ich budżety zostaną uszczuplone jeszcze bardziej. Wynika to z faktu, iż zmieniły się przepisy i obecnie jeden egzaminator może przeprowadzić maksymalnie do 9 egzaminów dziennie. To natomiast oznacza mniejsze wpływy do kasy Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego.

Zdaniem stowarzyszenia nowe przepisy spowodowały, że obecna efektywność pracy egzaminatorów spadła o 29%. Dotychczasowe ceny egzaminów obowiązują natomiast od 2013 roku, co ma być kolejnym argumentem przemawiającym za podwyżkami.

Na ten moment nie wiadomo, czy Ministerstwo Infrastruktury przychyli się do apelu dyrektorów. Jeśli tak, to już wkrótce nowych kierowców czekają znaczne podwyżki.

 

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie