Złamany kluczyk w stacyjce? To spory problem! Jak sobie z nim poradzić?

Coraz więcej samochodów jest wyposażonych w tzw. dostęp bezkluczykowy. Odpala się je przy pomocy przycisku. Większość kierowców korzysta jednak z tradycyjnego rozwiązania. Jego minusem jest to, że wystarczy pech lub chwila nieuwagi, by doszło do złamania kluczyka w stacyjce. Co zrobić w takiej sytuacji? W tym poradniku podpowiadamy, jak usunąć część kluczyka ze stacyjki bez pomocy fachowca.

Pęseta lub małe kombinerki

Jeśli masz szczęście i część kluczyka wystaje poza obrys stacyjki, to możesz spróbować wyciągnąć ją przy pomocy kombinerek lub pęsety. Zrób to bardzo ostrożnie, aby nie uszkodzić stacyjki. Czasami konieczne będzie najpierw dociśnięcie kluczyka (co zwolni blokadę). Następnie szybkim ruchem wyjmij ułamaną część.

Jeśli jednak kluczyk złamał się głębiej, to innym rozwiązaniem będzie użycie drutu z zagiętą końcówką. Spróbuj zaczepić go o ząbek kluczyka i delikatnie pociągnąć. Wymaga to oczywiście olbrzymiej precyzji i stalowych nerwów.

Rada

Możesz sobie ułatwić sprawę spryskując złamaną część kluczyka jakimś środkiem smarnym, np. popularnym WD-40 lub silikonem w spreju.

Metoda na klej

Od razu zaznaczamy: ta metoda jest bardzo ryzykowna i nie polecamy jej osobom, które nie mają zdolności manualnych. Możesz nałożyć odrobinę mocnego kleju na końcówkę kluczyka, która została Ci w ręku. Następnie przyłóż ją do części tkwiącej w stacyjce. Dobry klej „chwyci” już po kilku minutach. Teraz możesz spróbować wyjąć kluczyk ze stacyjki.

Bądź bardzo ostrożny. Jeśli nałożysz zbyt dużo kleju, to istnieje spore ryzyko, że rozleje się on do wnętrza stacyjki, co może nawet ją trwale uszkodzić lub uniemożliwić późniejsze wyjęcie złamanej części kluczyka.

Nie rozbieraj stacyjki

Jest to bardzo zły pomysł, szczególnie jeśli jesteś właścicielem nowoczesnego samochodu. Rozebranie stacyjki nie jest wcale takie proste, a jej złożenie bywa jeszcze trudniejsze. Jeśli wcześniejsze metody zawiodły, to nie pozostaje Ci nic innego, jak zadzwonić po elektryka samochodowego lub ślusarza. Fachowiec weźmie za taką usługę około 100 złotych plus koszty dojazdu.

Na koniec pamiętaj, aby dorobić zapasowy kluczyk. Konieczne może być jego późniejsze zaprogramowanie, co jest standardem w przypadku samochodów wyposażonych w immobilizer i niestety znacznie podnosi koszt usługi (może on wynieść nawet kilkaset złotych – czasami niezbędna jest wizyta w ASO).

Na przyszłość pamiętaj, aby bardzo ostrożnie posługiwać się kluczykiem. Nie wkładaj go do stacyjki na siłę, nie szarp nim, noś go w etui lub w małej kieszonce. W ten sposób zminimalizujesz ryzyko bardzo kłopotliwej sytuacji.