Zakup youngtimera: kosztowne spełnienie marzeń

Andrzej Winnicki
27.03.2020

Youngtimer, czyli samochód wiekowy, ale jeszcze całkiem sprawny i mogący być śmiało użytkowany na co dzień, to marzenie niejednego kierowcy. Takie auta należą już do historii motoryzacji, budzą zachwyt na ulicach, mają coś, co potocznie nazywa się „duszą”. Zakup youngtimera nie musi być wcale dramatem dla domowego budżetu – wiele samochodów spełniających wymienione kryteria kosztuje kilkanaście tysięcy złotych. Musisz sobie jednak zdawać sprawę, że to dopiero początek wydatków. Na jakie inne koszty trzeba się przygotować?

Miejsce garażowania samochodu

Youngtimer parkowany pod chmurką? Słaby pomysł w naszych warunkach klimatycznych. Jeśli nie masz własnego garażu, to musisz takowy wynająć. Garażowanie wiekowego samochodu minimalizuje ryzyko pojawienia się rdzy, a także uszkodzenia auta przez przechodniów, innych kierowców czy zwykłych wandali.

Doprowadzenie auta do perfekcyjnego stanu technicznego

To najkosztowniejszy element rzeczywistości właściciela youngtimera. Wiekowe samochodowy, zwłaszcza niszowe, są bardzo drogie w serwisowaniu. Wynika to przede wszystkim z faktu niskiej dostępności części zamiennych – wiele z nich trzeba szukać na zagranicznych aukcjach lub zlecać wykonanie na zamówienie. Do tego dochodzą jeszcze oryginalne elementy wnętrza oraz mechaniczne, które są oczekiwane, jeśli zależy Ci na stałym wzroście wartości samochodu.

Zabiegi konserwacyjne

Nie da się ich uniknąć, bo przecież chcesz, aby Twój youngtimer prezentował się fantastycznie przez długie lata i tym samym zyskiwał na wartości. Zabiegi konserwacyjne są jednak bardzo kosztowne. Obejmują nie tylko prace przy zabezpieczaniu nadwozia i podwozia, ale także wnętrza pojazdu – np. skórzanej tapicerki.

Wysokie ubezpieczenie

Zarejestrowany youngtimer, jak każdy inny samochód w Polsce, musi mieć wykupione obowiązkowe ubezpieczenie komunikacyjne OC. I tutaj zaczynają się schody. Ubezpieczyciele dobrze wiedzą, że wiekowe auta potrafią być bardzo cenne, a koszty ich naprawy przyprawiają o zawrót głowy. Stąd windują ceny składek. Jeszcze mocniej trzeba się złapać za portfel w sytuacji, gdy planujesz wykupić ubezpieczenie autocasco. Nie dość, że nie każdy ubezpieczyciel obejmie taką ochroną wiekowe auto, to jeszcze wysokość składki może być niebotyczna.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie