Najbardziej zakorkowane miasta w Polsce. Tam stracisz najwięcej czasu

Firma TomTom tradycyjnie już przygotowała zestawienie, które obrazuje, jak źle jeździ się po niektórych polskich miastach. Producent popularnej aplikacji nawigacyjnej rokrocznie bada natężenie ruchu w aglomeracjach na całym świecie. W 2019 roku firma wzięła pod lupę 416 miast w 57 krajach, w tym oczywiście w Polsce. Wnioski nie są niestety optymistyczne dla polskich kierowców, zwłaszcza poruszających się po tych najbardziej zakorkowanych ośrodkach nad Wisłą. Sprawdź, w których miastach stracisz najwięcej czasu stojąc w korkach.

Polskie miasta w czołówce niechlubnego rankingu

Kolejny raz najbardziej zakorkowanym miastem w naszym kraju okazała się być Łódź. Średni poziom zakorkowana wyniósł w niej aż 47%, co dało miastu 19 miejsce w globalnym rankingu. Niewiele lepiej jest w Krakowie i Poznaniu. Poniżej znajdziesz zestawienie 12 najbardziej zakorkowanych miast w Polsce, w którym podajemy również, ile czasu w ciągu roku średnio tracą kierowcy na mozolne poruszanie się w gęstym ruchu samochodów:

1. Łódź – 186 godzin rocznie.
2. Kraków – 195 godzin rocznie.
3. Poznań – 174 godziny rocznie.
4. Warszawa – 184 godziny rocznie.
5. Wrocław – 170 godzin rocznie.
6. Bydgoszcz – 140 godzin rocznie.
7. Trójmiasto – 151 godzin rocznie.
8. Szczecin – 124 godziny rocznie.
9. Lublin – 101 godzin rocznie.
10. Białystok – 105 godzin rocznie.
11. Bielsko-Biała – 80 godzin rocznie.
12. Katowice – 80 godzin rocznie.

Jak to wygląda w Europie?

Polskie miasta niestety są w czołówce najbardziej zakorkowanych aglomeracji na Starym Kontynencie, ale oczywiście są i takie, który w tym rankingu wypadły znacznie gorzej. Jeśli nie musisz, to nie wybieraj się samochodem do:

• Moskwy – w korkach traci się tam 225 godzin rocznie.
• Stambułu – również 225 godzin rocznie.
• Kijowa – aż 227 godzin straconego czasu w ciągu roku.
• Bukaresztu – także 227 godzin.
• Sankt Petersburga – 207 godzin rocznie.
• Dublina – 213 godzin rocznie.

Fakty są takie, że po europejskich aglomeracjach jeździ się coraz gorzej – każde polskie miasto, które zostało uwzględnione w rankingu TomTom pogorszyło swój wynik z roku 2018. Nic także nie wskazuje na to, aby sytuacja miała się poprawić, bo samochodów przybywa, a możliwości infrastrukturalne miast są po prostu ograniczone.