Duży silnik benzynowy: kosztowna przyjemność

Marek Szydełko
16.12.2019

W dobie powszechnego downisizngu coraz więcej kierowców poszukuje samochodów z rynku wtórnego napędzanych klasycznymi, dużymi jednostkami benzynowymi. Silniki V6, a szczególnie V8, kiedyś były zarezerwowane tylko dla majętnych kierowców, a dziś ich fantastyczną charakterystyką można się cieszyć dysponując kwotą zaledwie kilkunastu tysięcy złotych. Nie ma jednak nic za darmo. Duży silnik benzynowy poza oczywistymi zaletami, ma również kilka bardzo istotnych wad, z których trzeba sobie zdawać sprawę przed zakupem. Opisujemy je w naszym poradniku.

Bardzo ograniczona podaż

Przede wszystkim zakup używanego samochodu z dużym silnikiem benzynowym nie jest taką prostą sprawą. Na rynku nie ma zatrzęsienia takich egzemplarzy, a większość z tych, które pojawiają się w ofertach komisów, to potencjalne miny. Duży, klasyczny silnik wolnossący oczywiście jest bardzo trwały, ale nie zapominaj, że kilkunastoletni samochód z taką jednostką mógł spokojnie przejechać grubo ponad pół miliona kilometrów – choć stan licznik na to nie wskazuje. Radzimy więc zachować daleko idącą ostrożność.

Wysokie spalanie

To największy problem, jaki wiąże się z eksploatacją samochodu z dużym silnikiem benzynowym. Olbrzymia przyjemność z jazdy ma swoją cenę, a zapłacisz ją na stacji paliw. Nie dość, że silnik pali jak smok, to jeszcze auta napędzane dużymi jednostkami z reguły mają ogromne baki, do których mieści się np. 90 litrów benzyny. Rachunek może Cię zszokować.

Oczywiście rozwiązaniem jest zainwestowanie w instalację LPG – duże, wolnossące silniki benzynowe z reguły dobrze współpracują z gazem, jednak koszt samej instalacji może być bardzo wysoki z uwagi na konieczność zastosowania większej liczby wtryskiwaczy i mocniejszego reduktora.

Wysoka składka ubezpieczenia OC

Podstawą do wyliczenia składki OC jest pojemność silnika – i tutaj od razu pojawia się problem. Wiele osób, które długo odkładały na zakup wymarzonego auta z potężną jednostką, ma później trudności z opłaceniem obowiązkowego ubezpieczenia. Pewnym rozwiązaniem jest rozłożenie płatności na raty, co jednak automatycznie winduje koszt polisy. Musisz o tym pamiętać i się z tym pogodzić.

Droższe naprawy i czynności serwisowe

Kwestia napraw, ich zakresu i częstotliwości, zależy oczywiście od stanu silnika oraz jego trwałości. Bez względu na to właściciel musi być jednak przygotowany na wysokie koszty serwisowe. Prosty przykład: do małolitrażowego silnika benzynowego wlewamy 4 litry oleju, natomiast do potężnej jednostki V8 – 7-9 litrów. Droższe będą też wszelkie części eksploatacyjne, jak filtry, świece, kable zapłonowe, cewki itd.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie