Zostawiasz dowód rejestracyjny w samochodzie? To fatalny nawyk!

Antoni Kwapisz
19.03.2018

Choć może się to wydawać absurdem, to naprawdę nie brakuje kierowców, którzy lekkomyślnie zostawiają dowód rejestracyjny w samochodzie (najczęściej w daszku przeciwsłonecznym), zamykają auto i idą załatwiać swoje sprawy. To bardzo niebezpieczne przyzwyczajenie, które może się zemścić w momencie kradzieży pojazdu. Jeśli Ty także tak postępujesz, to przeczytaj nasz poradnik i dowiedz się, z jakimi konsekwencjami musisz się liczyć.

Odmowa wypłaty odszkodowania

Nie ma chyba ubezpieczyciela, który nie stosuje wyłączenia swojej odpowiedzialności w przypadku kradzieży samochodu z dokumentami w środku. W OWU polisy AC zawsze można przeczytać, że podczas zgłaszania kradzieży właściciel musi przedstawić dowód rejestracyjny pojazdu oraz komplet urządzeń sterujących (kluczyków, pilotów etc.). Brak któregokolwiek z tych elementów praktycznie „z automatu” skutkuje odmową wypłaty odszkodowania.

W interpretacji ubezpieczycieli zostawienie dowodu rejestracyjnego w samochodzie jest „rażącym zaniedbaniem”. Wystawca polisy ma więc pełne prawo odesłać lekkomyślnego właściciela z kwitkiem. Co prawda tego typu sprawy coraz częściej znajdują swój finał w sądzie, jednak nie ma żadnej gwarancji wygranej.

Zawsze noś dowód rejestracyjny przy sobie

Dlaczego niektórzy kierowcy zostawiają dowód rejestracyjny w aucie? Powód jest prozaiczny: chodzi o wygodę. Niektórzy obawiają się też, że zgubią dokumenty. Oba argumenty są jednak bezwartościowe. Dowód należy mieć zawsze przy sobie, np. w portfelu czy w zamykanej kieszonce torebki.

Odpada również – praktykowany przez niektórych – pomysł zostawiania dowodu rejestracyjnego w domu. W przypadku kontroli drogowej nie będzie żadnych tłumaczeń. Policjant po prostu wlepi niefrasobliwemu kierowcy mandat w wysokości 50 złotych.

Pamiętajmy również, że gros kierowców trzyma w dowodzie rejestracyjnym także dowód zawarcia polisy OC pojazdu. W razie stłuczki i braku dokumentów przy sobie może dojść do bardzo nieprzyjemnej, stresującej sytuacji. Poszkodowany kierowca może zażądać przyjazdu policji i z pewnością nie będzie się chciał „dogadać”, podejrzewając, że sprawca jechał np. kradzionym pojazdem czy nie wykupił obowiązkowego ubezpieczenia.

Podsumowując: dowód rejestracyjny mamy zawsze przy sobie i nigdy, nawet na chwilę, nie zostawiamy go w samochodzie. Jest to skrajnie nieodpowiedzialne i ryzykowne. Złodzieje tylko czekają na takie okazje. Ubezpieczyciele zresztą też, bo dzięki temu oszczędzają sporo pieniędzy na wypłatach odszkodowań z tytułu AC.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie