Zakup auta na zlecenie? Lepiej uważaj!

Marek Szydełko
24.12.2020

Patologiczna sytuacja na polskim rynku używanych samochodów sprawia, że co przezorniejsi nabywcy decydują się na zakup auta za granicą – najczęściej w Niemczech, ewentualnie w Holandii, Austrii, Szwajcarii. Nie każdy jednak ma czas i ochotę, by pokonać kilkusetkilometrową trasę, a następnie godzinami wędrować po komisach w poszukiwaniu odpowiedniego egzemplarza. Nic dziwnego, że rosnącą popularnością cieszy się zakup auta na zlecenie. Oferują go głównie zawodowi handlarze. Jest to ciekawa, ale jednak dość ryzykowna opcja. Dlaczego? Dowiedz się tego z naszego poradnika.

Na czym to właściwie polega?

Zakup auta na zlecenie jest dość prostym układem. Klient zleca handlarzowi, aby ten wyszukał dla niego konkretny model samochodu, spełniający konieczne kryteria, np. moc silnika, rodzaj paliwa, kolor, wyposażenie etc. Niezdecydowani klienci mogą natomiast określić tylko segment (kombi, sedan, VAN etc.) oraz kwotę, jaką dysponują.

Oczywiście jest mało prawdopodobne, aby handlarzowi udało się znaleźć ideał. Dlatego zleceniobiorca zawsze najpierw dzwoni do klienta, przesyła mu zdjęcia, opisuje stwierdzone usterki czy wady lakiernicze i czeka na decyzję. Jeśli ta jest pozytywna, auto zostaje zakupione i dostarczone do klienta – najczęściej już po opłatach, przygotowane do rejestracji.

To ryzykowna opcja

Zakup auta na zlecenie wydaje się być idealnym, a na pewno bardzo wygodnym rozwiązaniem – w końcu całą czarną robotę „odwala” handlarz, nie biorąc za to wcale dużych pieniędzy (koszt zakupu wraz z dostawą lawetą z Niemiec nie powinien przekroczyć 2000 złotych). Gdzie jest zatem haczyk?

To proste: w tym, że nie widzimy tego samochodu na żywo. Musimy się w 100% zdać na doświadczenie i uczciwość handlarza. Bierzmy pod uwagę, że po wielu tygodniach poszukiwania auta zgodnego z opisem klienta może on już być mocno zniecierpliwiony i wtedy zacznie się „wciskanie” – byle tylko zrealizować usługę.

Nawet najdokładniejsze zdjęcia czy filmy nie pozwolą dokładnie ocenić stanu samochodu. Nie zastąpią jazdy próbnej, nie dadzą możliwości powąchania wnętrza pojazdu (zapach może powiedzieć wiele o poprzednim właścicielu) oraz zweryfikowania wielu ważnych elementów. Jeśli handlarz okaże się być nie do końca rzetelny, to dostarczy nam samochód daleki od ideału, za który trzeba będzie i tak zapłacić.

Podsumowując: zakup auta na zlecenie jest rozwiązaniem, które można polecić wyłącznie wtedy, gdy osobiście znamy handlarza i w pełni mu ufamy. Wówczas jest szansa, że będzie on szukać samochodu tak, jak „dla siebie”.

Zgłoś swój pomysł na artykuł

Więcej w tym dziale Zobacz wszystkie