Policjanci wykonują bardzo ryzykowny zawód, dlatego jak najbardziej mają prawo podróżować bezpiecznymi samochodami – tego nikt nie podważa. Zawsze jednak emocje budzą planowane zakupy pojazdów specjalnego przeznaczenia i tak też jest w opisywanym przypadku. Polska policja przygotowała specyfikację zamówienia dwóch samochodów, które z pewnością znalazłyby się w orbicie zainteresowań niejednego kolekcjonera. Szczegóły w dalszej części artykułu.
Najważniejszym elementem specyfikacji jest oczekiwana odporność samochodów na nawet ekstremalne uszkodzenia. Policja zażyczyła sobie, aby pojazdy były zdolne wytrzymać ostrzał pociskami kalibru minimum 7,62. Na tym nie koniec. Kabiny muszą pozostać nienaruszone nawet po wjechaniu na minę.
Policja zamawia samochody terenowe z napędem 4x4 w bardzo mocnej wersji silnikowej. Minimalna pojemność to 4,35 litra w układzie V8. Oczekiwana jest jednostka benzynowa o mocy co najmniej 360 KM.
W zamówieniu określono również szczegóły dotyczące prezencji pojazdów. Auta mają mieć czarny lakier i czarną tapicerkę, aby można było ją łatwo utrzymać w czystości. Wrażenie robi też lista oczekiwanego wyposażenia, na której nie brakuje automatycznej klimatyzacji, kamery cofania, co najmniej 10-calowego ekranu, podgrzewanych dysz spryskiwaczy, systemu nawigacji z mapą Polski, pełnego oświetlenia LED, tempomatu oraz zintegrowanego urządzenia do przecinania pasów. Dodatkowo samochody muszą być wyposażone w funkcję blackout umożliwiającą szybkie wygaszenie całego oświetlenia.
Nowe samochody w tak imponujących wersjach będą wykorzystywane w akcjach operacyjnych oraz do transportowania ludzi i przesyłek wymagających szczególnej ochrony.