Coraz więcej kierowców doświadcza przyjemności, jaką daje jazda samochodem wyposażonym w automatyczną skrzynię biegów. Szczególnie klasyczne automaty wypadają rewelacyjnie pod względem komfortu, doskonale współpracując z mocnymi jednostkami napędowymi. Nic dziwnego, że w Polsce – po latach zastoju – mamy teraz prawdziwy szał na samochody z automatyczną skrzynią. Trzeba sobie natomiast zdawać sprawę z tego, że zakup leciwego auta z taką przekładnią jest bardzo ryzykowny. Dlaczego? Oto najważniejsze powody.
Automatyczne skrzynie biegów mają to do siebie, że bardzo „lubią” regularną wymianę oleju. Tym bardziej dziwi, że wielu producentów nie zaleca wykonywania takiej operacji. Gdy dodamy do tego niefrasobliwość właścicieli i źle pojmowaną oszczędność, to zyskamy obraz nieprawidłowo eksploatowanej skrzyni automatycznej, co prędzej czy później skończy się poważną awarią. Jeśli więc zamierzasz kupić leciwy samochodów z automatem i brakuje dowodów na to, że poprzedni właściciele zlecali wymianę oleju przekładniowego, to radzimy zachować daleko idącą ostrożność.
Leciwy samochód z automatyczną skrzynią biegów, zwłaszcza klasy premium, z pewnością pokonał już grubo ponad 200 tysięcy kilometrów. Nie oznacza to oczywiście, że nadaje się tylko na złom. Należy natomiast brać pod uwagę scenariusz, w którym skrzynia będzie już wymagać sporych inwestycji. Nie zapominajmy również, że automaty najczęściej sprzęgano z jednostkami napędowymi o dużej mocy, a przenoszenie wysokiego momentu obrotowego na koła negatywnie odbija się na trwałości skrzyni biegów.
Szukając samochodu z automatyczną skrzynią biegów warto zacząć od ustalenia, które wersje automatów są dobrze oceniane przez użytkowników i mechaników, a których lepiej unikać. Różnice mogą występować nawet w obrębie tego samego modelu auta! Niektóre wersje skrzyń biegów miały wady fabryczne, inne „słynęły” z fatalnej elektroniki czy nieprecyzyjnego wybierania przełożeń. Są i takie przekładnie, które cieszą się świetną opinią z uwagi na niezawodność czy bardzo przyjemną charakterystykę.