Trzecia generacja Seata Leona umiejętnie łączy sprawdzoną, niemiecką technologię z nowoczesną, lekko sportową linią nadwozia i z dużą ilością przestrzeni, jaka spełnia wymagania przeciętnej rodziny. Nowy Seat Leon ST udowadnia, że samochód z nadwoziem typu kombi nie musi być nudny. To auto pełne dynamiki, świeżości i wyposażone w najnowsze rozwiązania technologiczne, wspierające pracę kierowcy i zwiększające bezpieczeństwo.
Trzecia generacja Seata Leona zadebiutowała w 2012 roku. Jej uroda to dzieło hiszpańskiego projektanta Alejandro Mesonero-Romanosa. Hiszpan stworzył nowego Leona w oparciu o konstrukcję płyty podłogowej MQB, z której korzysta wiele aut koncernu Volkswagen, między innymi Audi A3. Poza płytą podłogową, auto wykorzystuje także silniki TDI i TSI oraz szereg elementów wyposażenia. Trzeba przyznać, że Hiszpanie nie pożałowali wyposażenia, które jeszcze kilka lat wcześniej było dostępne jedynie dla samochodów klasy wyższej. Tymczasem Seat Leon to auto kompaktowe.
Nowy Seat Leon ST – kombi dla każdej rodziny
W dużej części społeczeństwa nadal pokutuje stwierdzenie, że samochody z nadwoziami typu kombi są po prostu nudne. Seat Leon ST udowadnia, że jest wręcz przeciwnie. Sylwetka samochodu jest bardzo zgrabna i dynamiczna, w niczym nie przypomina ona typowego, prostokątnego kombi. Przednia i tylna szyba nachylone są pod dość dużym kątem, dzięki czemu nadwozie ma bardzo atrakcyjny kształt. Ułożenie tylnej szyby wprost kojarzy się z coupe, a przede wszystkim taki trik optycznie skraca nadwozie auta. W linii bocznej uwagę zwracają także dwa mocne i ostre przetłoczenia, umieszczone na innych poziomach, uwypuklone nadkola oraz bardzo interesująco poprowadzona linia okien. Pas przedni to kolejny atut tego auta – ostro zarysowana linia przednich reflektorów doskonale współgra z atrapą chłodnicy i zderzakiem, którego kształt także nawiązuje do aut sportowych. Najciekawszym elementem tyłu są piękne, podłużne lampy, które Seatowi dodają elegancji.
Wnętrze pięcioosobowej kabiny jest wygodne i przestronne, nawet dla pięciu dorosłych osób. To zasługa właściwego zaprojektowania nadwozia i rozmieszczenia elementów wyposażenia.
Jak przystało na kombi z prawdziwego zdarzenia, Seat Leon ST oferuje bagażnik o pojemności 587 litrów. Tyle w zupełności wystarczy na ogromne zakupy, albo na transport wózka. A jeśli będzie trzeba przewieźć coś naprawdę bardzo dużego, złóż tylną kanapę, aby uzyskać aż 1470 litrów przestrzeni bagażowej.
Seat Leon ST może pochwalić się pięcioma gwiazdkami w testach Euro NCAP. O bezpieczeństwo dba właściwa konstrukcja, sześć poduszek powietrznych i bardzo bogate wyposażenie, które wspiera pracę kierowcy. Adaptacyjny tempomat pomaga jeździć na długich trasach i ostrzega przez zderzeniem (w tym celu wykorzystuje dwa radary), asystent podjazdu zapobiega natomiast stoczeniu się auta. Tylna kamera i czujniki parkowania zdecydowanie ułatwiają ustawienie auta w bezpiecznym miejscu. Adaptacyjne reflektory wykonane w całości w technologii LED samodzielnie uruchamiają światła długie i krótkie. Auto potrafi wyczuć nawet zmęczenie kierowcy. Choć w takim pojeździe naprawdę trudno się zmęczyć, tym bardziej, że jego obsługa jest bardzo prosta. We wnętrzu zredukowano do minimum ilość przycisków, a do sterowania systemami wystarcza wygodny ekran dotykowy, umieszczony w konsoli środkowej.
Nowy Seat Leon ST czeka na klientów w salonie Seat Autorud w Rzeszowie.
Artykuł sponsorowany