Samodzielna wymiana kół w samochodzie nie jest specjalnie trudna, a pozwala sporo zaoszczędzić na usłudze wulkanizatora. Warunek jest jeden: trzeba to zrobić poprawnie, na pierwszym miejscu stawiając własne bezpieczeństwo. Okazuje się, że wielu właścicieli popełnia prozaiczne błędy podczas podkładania podnośnika pod samochód, co może się skończyć tragedią! Sprawdź, jak to zrobić prawidłowo.
Każde auto może mieć inne punkty podparcia, dlatego najlepszym, co możesz zrobić, jest zajrzenie do instrukcji samochodu i sprawdzenie, gdzie producent zaleca podkładać podnośnik. Specjalne, wzmocnione miejsca są wyraźnie oznaczone.
W większości samochodów punkty podparcia znajdują się pod progami i są oznaczone strzałkami. Zwykle mają formę rynienki, wgłębienia czy plastikowej wypustki z otworem na podnośnik. W tych miejscach występują wzmocnienia, które gwarantują, że – o ile auto nie jest mocno zaatakowane przez korozję – samochód nie spadnie z podnośnika podczas wymiany kół.
W przypadku aut osadzonych na ramie samonośnej, punkty podparcia zwykle znajdują się na ramie i również są specjalnie oznaczone przez producentów.
Jeśli samochód ma problemy z korozją i istnieje ryzyko, że próba podniesienia go w punktach podparcia może się skończyć wpadnięciem podnośnika w próg, to zawsze należy użyć najtwardszych elementów zawieszenia – wahacza (z przodu) lub belki (z tyłu). Można również posiłkować się podłużnicami, o ile te są „zdrowe” i nie zostały osłabione przez korozję.
Dodatkowo zalecamy, aby za każdym razem używać kobyłek, które będą stanowić dodatkowe punkty podparcia, minimalizując lub wręcz eliminując ryzyko zsunięcia się samochodu z podnośnika. To kwestia Twojego bezpieczeństwa, dlatego nie ulegaj rutynie!