Przegląd samochodu przed zakupem na stacji diagnostycznej to zawsze dobry pomysł, o ile oczywiście nie mamy możliwości poddania auta drobiazgowej kontroli w ASO lub zaprzyjaźnionym warsztacie. Jeśli samochód Ci się podoba, cena się zgadza, to ostatnim etapem przed dobiciem targu powinna być kontrola w lokalnej SKP. Sprawdź, dlaczego warto się na to zdecydować.
Przegląd przed zakupem na stacji diagnostycznej kosztuje około 50 zł. To niewielka kwota, przy czym trzeba zaznaczyć, że diagnosta kontroluje wyłącznie elementy odpowiedzialne za bezpieczeństwo jazdy, a więc zawieszenie, hamulce, amortyzatory, stan podłużnic i podłogi samochodu.
Jeśli tutaj jest wszystko w porządku i auto uzyskałoby pozytywny wynik badania technicznego, to najwyraźniej jest to egzemplarz wart zainteresowania.
Zakres przeglądu jest oczywiście dość ograniczony, ponieważ diagnosta np. nie ma możliwości sprawdzenia błędów w komputerze czy nie ocenia stanu wnętrza silnika. Jego celem jest to, aby potencjalny nabywca wyjechał na drogę samochodem bezpiecznym, sprawnym i niestwarzającym zagrożenia dla innych uczestników ruchu.
W ramach przeglądu kontroluje się zatem:
Diagnosta może również przeprowadzić badanie skuteczności amortyzatorów i hamulców, badanie spalin oraz sprawdzić historię poprzednich badań technicznych oraz ważności przeglądu i ubezpieczenia OC.
Choć przegląd na SKP nie daje gwarancji zakupu samochodu wolnego od wad, to jednak znacząco minimalizuje ryzyko natrafienia na tzw. „minę”.