Samochód bardzo często jest oczkiem w głowie właściciela, a także skarbonką bez dna. Motomaniacy nieustannie przeczesują portale ogłoszeniowe i motoryzacyjne w poszukiwaniu jakichś fajnych gadżetów. Wiele z nich później okazuje się być całkowicie nieprzydatna. Jeśli nie chcesz wyrzucić pieniędzy w błoto, to dwa razy się zastanów, zanim kupisz jedną z tych rzeczy.
Niby fajny, przydatny, ale w rzeczywistości nadaje się tylko do położenia na półce w garażu. Odkurzacze zasilane z gniazdka zapalniczki nie radzą sobie z usuwaniem brudu z wnętrza samochodu. Są po prostu zbyt słabe, dlatego mają problem nawet z wciągnięciem luźnego piasku. Szkoda pieniędzy – lepiej jest już zainwestować w odkurzacze przemysłowe dostępne na myjniach samoobsługowych.
Oraz wszelkie inne zapachy do kokpitu. O gustach się nie dyskutuje, natomiast można śmiało ocenić, że większość tego typu gadżetów wcale nie poprawia komfortu podróżowania – wręcz przeciwnie. Chemiczny zapach unoszący się we wnętrzu pojazdu działa drażniąco, a nawet może osłabiać koncentrację. Jeśli w Twoim samochodzie śmierdzi, to w pierwszej kolejności poszukaj przyczyny – może czas na porządne mycie tapicerki?
Nie dość, że szpetne, to jeszcze kompletnie nieprzydatne. Możesz oczywiście stwierdzić, że chronią oryginalną tapicerkę przed zniszczeniem czy zabrudzeniem, ale odpowiedz sobie szczerze na pytanie: samochód jest do używania, czy do oglądania? To normalne, że niektóre elementy wnętrza z czasem się zużywają. Nie jest to jednak argument uzasadniający zakup okropnych pokrowców, które fatalnie wyglądają, non-stop się podwijają i w zasadzie po roku użytkowania nadają się do wyrzucenia.
Kiedyś prawdziwy szał, dziś natomiast kompletnie zbędny gadżet. Nawet jeśli masz niezłą kolekcję ulubionych płyt, to czy naprawdę chcesz je wszystkie wozić w samochodzie i ryzykować, że się zniszczą? Zmieniarka sporo kosztuje, a jej funkcję można zastąpić zwykłym radiem z portem USB. Po prostu zgraj swoje ulubione płyty na dysk komputera do formatu MP3, wrzuć je na pendrive i miej wszystko pod ręką, oszczędzając przy tym masę miejsca.