Bezpieczna jazda motocyklem po mieście: podstawowe zasady

Motocykliści są stałymi uczestnikami ruchu drogowego. W ostatnich latach znacząco ich przybywa – zwłaszcza, gdy doliczymy do tego osoby poruszające się skuterami. Nie ma się czemu dziwić. Dwa kółka zapewniają dużo większą mobilność, pozwalają uniknąć stania w korkach, a tym samym szybciej dotrzeć na miejsce. Jeśli i Ty na co dzień korzystasz z motocykla w mieście, to przede wszystkim powinieneś pamiętać o swoim bezpieczeństwie. Sprawdź te podstawowe zasady.

Zachowaj odległość od samochodów

Częstym grzechem motocyklistów jest podjeżdżanie zdecydowanie zbyt blisko samochodów stojących w korku i wymijanie ich na wysokości środkowej linii lub poboczem. To zawsze grozi tym, że w razie gwałtownego otwarcia drzwi przez kierowcę motocyklista z impetem w nie uderzy. Bierz poprawkę na błędy popełniane przez innych, zwłaszcza na nieuwagę kierowców samochodów i zachowaj minimum metrowy odstęp.

Nie szarżuj

Jazda motocyklem po mieście kusi, aby testować możliwości maszyny, być zawsze pierwszym na światłach, nagle zmieniać pasy ruchu i wymijać samochody niczym tyczki. Brzmi fajnie, ale jest to skrajnie niebezpieczny styl jazdy. Nie zapominaj, że motocyklista musi przestrzegać dokładnie tych samych przepisów ruchu drogowego, w tym dotyczących ograniczenia prędkości na terenie zabudowanym.

Zawsze zakładaj kask

Przypominamy o tym pro forma, choć obserwując niektórych motocyklistów nie sposób pozbyć się wrażenia, że naprawdę nie znają oni podstawowych praw fizyki. Motocyklista jest niechronionym uczestnikiem ruchu, co oznacza, że nawet z pozoru niegroźna stłuczka może się skończyć bardzo poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. Brak kasku to szczyt nieodpowiedzialności i bagatelizowania zagrożenia.

Nie prowokuj

Na ulicach polskich miast niestety nadal trwa absurdalna wojna pomiędzy motocyklistami i kierowcami samochodów. Wynika ona z wzajemnej niechęci. Nie bierz w niej udziału i nie prowokuj kierowców np. gwałtownym przyspieszaniem i hamowaniem im tuż przed maską. Takie zachowanie jest dziecinnie i zawsze powoduje wzrost nerwowości na drodze, co zwiększa ryzyko groźnych sytuacji.