Będą zmiany w badaniach okresowych pojazdów. Spóźnialscy zapłacą podwójną stawkę!

Do Sejmu trafi już projekt ustawy zmieniający zasady przeprowadzania badań okresowych pojazdów. Nie chodzi jednak o długo oczekiwane przez diagnostów podwyżki. Kluczową zmianą ma być wprowadzenie podwójnej odpłatności za przegląd dla tych, którzy spóźnią się z przeglądem powyżej 30 dni.

Będzie bat, ale i marchewka

Kierowca, który przyjedzie na przegląd okresowy 30 dni po wyznaczonym terminie, zapłaci dwa razy więcej. To powinno skutecznie zmotywować zmotoryzowanych do częstszego zaglądania do dowodu rejestracyjnego. Posłowie przygotowali jednak także zachętę.

Po zmianach przegląd będzie można przeprowadzić bez żadnych konsekwencji nawet do 30 dni po terminie. Oczywiście jeśli w tym czasie auto weźmie udział w jakimś zdarzeniu drogowym, to kierowca musi się liczyć z bardzo dużymi problemami.

Jednocześnie zmiana przepisów przewiduje, że jeśli kierowca wykona przegląd do 30 dni przed i do 30 dni po terminie, to będzie on liczony od dnia wskazanego w dowodzie rejestracyjnym – dzięki temu zapobiegliwi nie stracą np. kilku czy kilkunastu dni.

Z innych nowości warto wspomnieć o planowanym wprowadzeniu do badania technicznego obowiązku sfotografowania bryły pojazdu oraz wskazań drogomierza. Stacja diagnostyczna będzie musiała przechowywać te zdjęcia aż przez 5 lat.